Założenia metody Montessori
Metoda Montessori zakłada, że dzieci różnią się od siebie, w związku z czym powinny mieć możliwość rozwijania się zgodnie z indywidualnie dopasowanym planem. Jak się okazało, miała rację – przy indywidualnym podejściu maluchy rozwijają się szybciej i efektywniej. Montessori wprowadziła kilka zasad pedagogicznych, wśród których najistotniejszą jest zasada swobody. Mówi ona o tym, że to dziecko samo powinno wybierać zajęcia, które je interesują w danym środowisku, dopasowywać ich stopień trudności i czas uczenia się. Nauczyciele nie powinni niczego narzucać maluchom, lecz przygotowywać otoczenie tak, by maluchy mogły wszechstronnie rozwijać się zgodnie z własnymi potrzebami. Materiały edukacyjne powinny być na wyciągnięcie ręki dziecka, a maluch, zgodnie z zasadami Montessori, może uczyć się tam, gdzie mu się podoba (oczywiście w ramach rozsądku). Jeśli dziecko woli pracę samodzielną, nie należy zmuszać go do przyłączenia się zajęć w grupie. Maluchy wychowywane metodą Montessori mogą wykonywać pracę w dowolnie wybranym przez siebie momencie, a lekcję podstawową nauczyciel przeprowadza indywidualnie z każdym szkrabem.
Metoda Montessori nie oznacza bezstresowego wychowania!
Wielu rodziców myli metodę Montessori ze słynnym bezstresowym wychowaniem i obawia się, że maluch nie będzie wiedział, czym jest dyscyplina, gdy trafi do podstawówki. To błąd. Zgodnie z zasadami Montessori dzieci mają dużą swobodę w przedszkolu, jednak w każdej sferze obowiązują określone zasady, np. odkładanie wszystkich przedmiotów na swoje miejsce. Przedszkola niepubliczne pracujące z dziećmi metodami Montessori zapewniają maluchom szybki rozwój i dopasowanie zajęć do ich indywidualnych potrzeb. Jednak nie należy mylić tej swobody z chaosem. W placówkach tego typu dni przebiegają zgodnie z obowiązującym porządkiem, a przedszkole oczekuje od podopiecznych trzymanie się określonych wytycznych.